Kradzieże i włamania na farmach fotowoltaicznych
Kradzieże i włamania na farmach fotowoltaicznych przynoszą szkody o różnym rozmiarze finansowym i operacyjnym. Najczęściej kradzione są panele, choć w zainteresowaniu przestępców pozostają także podzespoły energetyczne (zwłaszcza inwertery), przewody miedziane, a nawet drobne wyposażenie, typu elektronarzędzia. Wartość finansowa skradzionego mienia jest zróżnicowana, najczęściej waha się w przedziale 1.000 – 150.000 PLN, choć zdarzają się także szkody znacznie wyższe. Jednak sama wartość skradzionego mienia, jest jedynie częścią szkody. Zawsze bowiem występują szkody wtórne, zawiązane zarówno ze skradzionym mieniem, jak i działaniami przestępców w czasie dokonywania kradzieży. W ich wyniku dochodzi do zakłócenia produkcji energii elektrycznej. Incydenty te powszechnie określamy jako incydenty współistniejące. Ich katalog jest powszechnie znany, dotyczą najczęściej dewastacji zamknięć, bądź infrastruktury energetycznej i teleinformatycznej. Niekiedy jednak incydenty współistniejące mogą powodować dużo większe zagrożenie od incydentu głównego. Z sytuacją taką będziemy mieli do czynienia wtedy, gdy incydent współistniejący może wygenerować ryzyko przekraczające wartość i istotność ryzyka głównego. Jednym z najpoważniejszych takich incydentów jest pożar. Dlaczego? Odpowiedź przynosi stara maksyma, w myśl której złodziej bierze tyle ile zdoła unieść, a pożar bierze wszystko. Złośliwi dopowiadają, że czego nie weźmie pożar, ulegnie zniszczeniu w trakcie jego gaszenia. I jest w tym przynajmniej część prawdy, wszak akcja gaśnicza z reguły wymaga działania szybkiego, w trakcie którego nadrzędność ugaszenia pożaru jest oczywista, stąd precyzja operowania strumieniem środka gaśniczego nie jest traktowane priorytetowo, o ile w ogóle można o tym mówić w takiej sytuacji.
Jak może dojść do pożaru?
Rozważając tę kwestię, naturalnie przechodzi nam na myśl zwarcie instalacji elektrycznej, bądź wzniecenie pożaru w wyniku np. nieumiejętnego posługiwania się szlifierką kątową, dość często stosowaną do pokonywania zabezpieczeń. Jednak zdarzają się także podpalenia w celu zatarcia śladów dokonywania kradzieży.
Przykładem jest tu ostatni incydent z województwa lubuskiego, kiedy to sprawcy podczas ucieczki z miejsca kradzieży podpalili swój samochód, w którym znajdowały się zdemontowane już panele o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. W ten sposób na farmie fotowoltaicznej doszło do pożaru, a biorąc pod uwagę potencjał ogniowy jakim dysponuje każdy pojazd, pożar ten mógł stanowić poważne zagrożenie dla funkcjonowania całej farmy.
Dużym zagrożeniem dla farm fotowoltaicznych są również akty wandalizmu, dewastacji. Przykładem tego jest zniszczenie paneli fotowoltaicznych w Koninie Żagańskim (woj. lubuskie) w kwietniu 2021 roku. Wandal przeskoczył przez płot i młotkiem rozbijał panele fotowoltaiczne. Czuł się bezkarny i anonimowy. Wyrządził szkody na ponad 320 000,00 zł. Źródło: TVN24
Przyczyn takiego rozwoju wypadków może być wiele. Determinacja i stres sprawców to przyczyna podstawowa. Doprowadzenie sprawców do swego rodzaju sytuacji bez wyjścia jest bowiem dość częste w przypadku aktywnego działania ochrony, powodującego szybkie wykrycie incydentu oraz zbudowanie przewagi sił i środków ochrony nad złodziejami, sprowadzające się najczęściej do szybkiego przybycia na miejsce zdarzenia wsparcia zarówno w postaci patrolu interwencyjnego, jak i patrolu policji.
Dlatego tak ważnym elementem przygotowania działań ochronnych jest szkolenie pracowników ochrony, zarówno w zakresie takich czynności jak patrolowanie i podejmowanie interwencji wobec intruzów, jak i umiejętności rozpoznawania zagrożeń współistniejących, tak po symptomach zachowania sprawców, jak i stosowanej przez nich komunikacji werbalnej i niewerbalnej.
Zarządzanie ryzykiem farm fotowoltaicznych
Zarządzanie ryzykiem farm fotowoltaicznych powinno uwzględniać ryzyka nawet z kategorii katastroficznych, jakimi niekiedy są pożary. Niezbędne jest także uwzględnienie scenariuszy z pozoru niewiarygodnych, takich jak podpalenie samochodu w celu zatarcia śladów. Natomiast odpowiedzią dostawcy usług ochrony powinno być odpowiednie wyszkolenie pracowników ochrony, dostarczenie rozwiązań zapewniających wysoką efektywność detekcji zagrożeń, także pożarowych oraz wspólne z klientem tworzenie algorytmów postępowania w sytuacjach przed- i w trakcie incydentu.
Proces szkolenia pracowników ochrony
Każdy proces szkolenia powinien składać się z kilku etapów przygotowawczo-realizacyjnych, a jego realizacja musi mieć formę jawną i weryfikującą (Stres Test). Do takich etapów zaliczamy:
- Plan Obiektu – szkolenie z topografii obiektu wraz z wskazaniem newralgicznych obszarów, zarówno zagrożenia wewnętrznego (pożar) jak i zewnętrznego (potencjalne miejsca wtargnięcia).
- Scenariusze – przygotowanie i wdrożenie scenariuszy zagrożenia dla obiektu, a następnie konfiguracja systemu odbiorczego zdarzeń alarmowych, aby w przypadku uzyskania określonego sygnału podawał dodatkowe wytyczne dla Dyspozytorów. Etap ten obejmuje również sztuczne wygenerowanie zdarzeń oraz ich omówienie z personelem Zintegrowanego Centrum Monitorowania Alarmów.
- Procesy – szkolenie z zakresu indywidualnych procesów utworzonych na podstawie przyjętych scenariuszy. Procesy pozwalają na szybszą realizacje zdarzeń i są dokładnym wskaźnikiem podczas obsługi zdarzeń alarmowych otrzymanych z obiektu.
- Weryfikacja – końcowy etap szkolenia polegający na symulowanym naruszeniu bezpieczeństwa obiektu (Stres Test) oraz weryfikacja działań pracowników podczas realizacji zdarzenia. Każda taka weryfikacja pozwala na określenie luk realizacyjnych, a następnie wdrożenie elementów naprawczych, aby w przypadku zdarzenia potwierdzonego realizacja przebiegła bezbłędnie.
Dzięki realizacji tych etapów zarówno komponent odbiorczy (Dyspozytorzy) jak i komponent realizacyjny (Patrol Interwencyjny) otrzymują stosowne przygotowanie i w przypadku potwierdzonego zdarzenia ich reakcja jest zarówno szybsza jak i bardziej precyzyjna, co skutkuje większym prawdopodobieństwem pomyślnego zakończenia zdarzenia.
Efektywne zabezpieczenie farmy fotowoltaicznej
Zabezpieczenie farmy fotowoltaicznej musi składać się z odpowiednio dobranych urządzeń tak by sprostać wszelkim zagrożeniom jakie mogą powstać w trakcie monitorowania obiektu. W skład takich zabezpieczeń najczęściej wchodzą kable sensoryczne, kontaktrony, czujki PIR oraz kamery analityczne. Każde urządzenie ma swoje dedykowane przeznaczenie, które pozwala na stosowne zabezpieczenie obszarów obiektu. W zależności od lokalizacji farmy fotowoltaicznej zagrożenia mogą się znacznie różnić, natomiast możemy określić najczęściej występujące zagrożenia na tego typu obiektach są nimi:
- Naruszenie obszaru przez pojazdy
Często ulokowanie farmy fotowoltaicznej ma miejsce blisko drogi lub w obszarze gdzie pojawia się ruch pojazdów. Farma fotowoltaiczna, poza obszarem wewnętrznym chroniona jest też perymetrycznie, a kamery obejmują strefy przy ogrodzeniu obiektu. Jeżeli droga znajduje się zaraz przy ogrodzeniu dochodzi do sytuacji wzbudzania zdarzeń przez pojazdy. Każde takie zdarzenie jest weryfikowane przez pracowników Centrum Monitorowania Alarmów pod kątem nieprawidłowości. Przy bardzo uczęszczanych drogach stosuje się odpowiedni algorytm analityki obrazu, który eliminuje nadmiar fałszywych alarmów reagując tylko w przypadku zatrzymania i postoju pojazdu powyżej określonego czasu.
- Naruszenie obszaru przez osoby
Zdarzają się przypadki naruszenia obszaru przez osoby postronne, które podchodząc do ogrodzenia wzbudzają zdarzenia z kamer analitycznych powodując stosowną reakcję Dyspozytorów w Centrum Monitorowania Alarmów. Najczęściej takie osoby są po prostu zainteresowane budową takiego obiektu lub są na spacerze z psem. Stosowny i spersonalizowany komunikat, nadany podczas weryfikacji przez system tub głosowych umieszczonych na obiekcie skutecznie odstrasza takie osoby i pozwala na szybkie zakończenie zdarzenia.
- Naruszenie obszaru przez zwierzęta
Jest to najczęstszy problem w porze nocnej. Farma fotowoltaiczna najczęściej ogrodzona jest płotem siatkowym, na którym zamontowany jest przewód sensoryczny, który wykrywa znaczące uderzenia w ogrodzenie lub falowanie, które powiązane jest z próbą przecięcia płotu. Zwierzęta, które wpadają w ogrodzenie lub usiłują przedostać się na obszar chroniony wzbudzają przewód sensoryczny, który reagując wzbudza odpowiednią kamerę odpowiedzialną za dany obszar obiektu. Jak w każdym przypadku naruszenia, Dyspozytor weryfikuje zagrożenie obserwując teren poprzez system kamer i w przypadku przedostania się większego zwierzęcia (np. sarny) na obszar chroniony wzywana jest natychmiast Grupa Interwencyjna.
Rozbudowa i budowa farm fotowoltaicznych
Farmy fotowoltaiczne są rozbudowywane i budowane na nowych obszarach w takim przypadku występuje problematyka zasilania jak i często braku stosownego ogrodzenia obszaru. By zagwarantować prawidłową jakość ochrony należy zweryfikować obszar chroniony i dostosować urządzenia do warunków. W tym przypadku bardzo pomocne są wieże vPatrolTower, które posiadają wydajne ogniwa zasilające oraz zestaw kamer analitycznych połączonych z systemem tub głosowych. Taka ochrona pozwala na efektywne zabezpieczenie obszaru przed montażem docelowych urządzeń zabezpieczających obiekt. Dzięki mobilności wież mogą być one transportowane w odpowiednie miejsca gdzie aktualnie trwa budowa, a po zgłoszeniu od Klienta można ustawić taką wieżę, tak aby skupiała swoją uwagę poza terenem budowy na potencjalny obszar zagrożenia np. pozostawione pojazdy, które narażone są na kradzież paliwa.
Opracowanie:
Jacek Grzechowiak
Pełnomocnik Zarządu ds. Ryzyka i Bezpieczeństwa Taurus Ochrona
Łukasz Gawroński
Ekspert ds. Ochrony Elektronicznej Taurus Ochrona
Tomasz Pniewski
Dyrektor ds. Technicznych, Pełnomocnik Zarządu ds. Ekspansji Taurus Ochrona
Redakcja:
Janusz Jankowski
Menedżer ds. Marketingu Taurus Ochrona